2021-10-19
Dzisiaj zapowiedziowo, to tak a’propos najbliższej środy. W Lublinie będziemy świadkami siatkarskiego święta. W jednej hali, w jednym miejscu, rozegrane zostaną dwa mecze o Superpuchar Polski – siatkarek i siatkarzy.
Najpierw naprzeciw siebie staną siatkarki Chemika Police i Developressu Rzeszów. Później na plac boju wyjdą siatkarze Jastrzębskiego Węgla i ZAKS-y Kędzierzyn Koźle. Na takie mecze chyba nikogo zapraszać nie trzeba. Kogo nie może być w Lublinie odsyłam do Polsatu Sport. Warto.
Wielu kibiców z rozrzewnieniem wspomina siatkarski mundial 2014 i nie ma się co dziwić. Finał w Spodku był magiczny, ale najczęściej i najwięcej mówi się do dzisiaj o inauguracji na Stadionie Narodowym. Komplet widzów, niebywała ceremonia otwarcia, wreszcie sam mecz Polska – Serbia. Czegoś takiego nikt już raczej nie powtórzy, ale jak się okazuje, to wszystko, co wydarzyło się w Polsce już siedem lat temu, stało się wielką inspiracją dla innych federacji.
Otóż okazuje się, że w przyszłym roku szykuje nam się ponowne granie na stadionie, tym razem przy okazji Mistrzostw Świata siatkarek współorganizowanych przez holenderską i polską federację. Mówił o tym w Magazynie 7 Strefa w Polsacie Sport Mirosław Przedpełski – szef komisji ds. międzynarodowych przy PZPS. Zastrzegł jednak, że nie jest to jeszcze plan zatwierdzony do realizacji.
Holendrzy w porozumieniu z Polakami chcą przygotować wielkie otwarcie turnieju w miejscowości Arnhem na stadionie miejscowego Vitesse mogącego pomieścić około 30 tysięcy widzów. Jednego dnia miałyby się odbyć tam dwa mecze – pierwszy z udziałem reprezentacji Holandii, drugi z udziałem reprezentacji Polski.
Ciekawa rzecz, prawda?
Marek Magiera
OdpowiedzPrzekaż dalej
Comments