2019-08-26
Na mistrzostwach Europy na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Kto ma wygrać ten wygrywa, na razie wszystko w stosunku 3:0, ale dzisiaj ta tendencja może się zmienić, bo w pierwszym spotkaniu dnia zmierzą się Włoszki z Belgijkami. A nie jest żadną tajemnicą, że mecze między tymi zespołami w konfiguracji z biało-czerwonymi rozstrzygną sprawę trzech pierwszych miejsc w grupie, co ma dość duże znaczenie przed pucharową fazą turnieju.
Nasza reprezentacja z Belgią zagra w środę, a z Włochami w czwartek. Na obu tych meczach trybuny powinny się wypełnić kibicami do ostatniego miejsca, tak jak w sobotę podczas meczu z Portugalią. I to jest na razie najlepsza informacja tych mistrzostw. Siatkarki mogą liczyć na kibiców, co świadczy też o tym, że drużyna zrobiła duży krok w przód. I teraz jest okazja, żeby postawić następny. Wspólnie! Zawodniczki i kibice.
Na koniec słówko o najbardziej polskiej niepolskiej reprezentacji tego turnieju, czyli reprezentacji Belgii, gdzie występują w sumie cztery Polki, ale albo urodzone, albo już wychowane na belgijskiej ziemi przez rodziców (związanych z siatkówką), którzy wyemigrowali do tego kraju. Dominika Sobolska, Dominika Strumiłło, Kaja Grobelna i Karolina Goliat nie patrząc na koleżanki z drużyny komunikują się ze sobą w języku polskim nie tylko poza boiskiem, ale również na nim, czy nawet w szatni. To ewenement na skalę światową.
Marek Magiera
Comentarios