2024-11-25
Oprócz rywalizacji stricte sportowej, czy to na poziomie reprezentacyjnym, czy też ligowym, zawsze lubowałem się w rekordach ustanawianych indywidualnie przez zawodników i to na różnych poziomach. Sam zresztą skrupulatnie prowadzę swoje statystyki i gdzieś tam tych swoich rekordów wypatruję o czym czasami tutaj w Krótkiej Piłce szanownym czytelnikom wspominam. I nie ukrywam, że to dość motywujące zajęcie, bo z wiekiem tak już jest, że się częściej jednak nie chce, niż chce...
Ostatnio komentowałem w Polsacie Sport mecz siatkarek z Mogilna i Polic. W tym pierwszym zespole występuje Zuzanna Efimienko-Młotkowska, która świętowała z kibicami swój 1000 blok punktowy w rozgrywkach Tauronligi. Była reprezentantka Polski dokonała tego wyczynu podczas swojej 14-letniej kariery w najwyższej klasie rozgrywkowej. Brawo! Fajna sprawa...
Fajny jubileusz świętował też Rafał Buszek, który w najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił po raz 400. Też gratulacje! Tutaj tylko przypomnę, że jest kilku graczy - tutaj pisze z pamięci - na pewno trzech, którzy przekroczyli barierę 500 występów w Lidze. To Michał Ruciak, Mariusz Wlazły i Paweł Woicki. Blisko był Daniel Pliński, którego licznik zatrzymał się na 498 występach. Kiedyś zapytałem go, czy nie kusiło go aby gdzieś jakoś dograł te dwa mecze, aby magiczna bariera pięciuset spotkań "pyknęła". Daniel w swoim stylu - a to człowiek o świetnym i niestandardowym poczuciu humoru - z uśmiechem przyznał że nie, bo idzie o zakład, że częściej będziemy wspominać, że mu tych dwóch meczów brakuje, niż fakt że rozegrał ich pół tysiąca.
I to w sumie prawda, co w sumie powyższy akapit tylko potwierdza, ha ha...
Dla mnie fajny tydzień siatkarski się szykuje. Wrażeniami podzielę się za tydzień w kolejnej Krótkiej Piłce. Pozdrowienia dla wszystkich!
Marek Magiera
Comments